Ponieważ wszelkie państwo kończyło technikumy leśne i zna technologię drewna, z której to dyscypliny pamięta jak się zachowują gałązki świerkowe że przeciwnie niż sosnowe, zasadniczo wrastają w pień tworząc skrzydlaki.
Nie o to wszakże nie o to, bowiem nas nie przekrój ani kantówka czy inna deska z ich wytrzymałością interesuje jak tylko nieoczekiwane być może dla niejednego państwa piękno które sobą takie właśnie świerkowe gałązki (co wyschły z braku światła słonecznego), w pewnym świetle przedstawić mogą zanim sobie na glebę spadną co się jak raz stało na zdjęciu pierwszym.
I zaznaczam, że rozumne państwo rozumi kontrast i szanuje jego; państwo głupie wcale nie musi patrzeć gdyby tu takie trafiło.
Tymcasem!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Tak to już jest. Jedne umierają a inne żyją!
OdpowiedzUsuńA podkrzesywać trzeba. Te na fotkach zaniedbanme.
Marek
nie jestem obleśnik, więc suche tylko rzadko ładne
OdpowiedzUsuńJo