Jak to sobie miewa w zwyczaju Matka Boża, objawiła się dzieciom. Oznajmiła, że idzie wielka wojna, ale jeżeli ludziska wybudują w miejscu objawienia kościółek i będą się modlić, wojna ominie tę okolicę. I tak się też stało, a na znak przymierza wytrysnęło źródełko co lecznicze jest zwłaszcza na chore oczy i woda z niego pyszna. Smak wody zachwala chociażby lis z La Fontaina co mamił kozła w przekładzie Mickiewicza.
Pomódlmy się troszkę kochani, to i nas niejedno ominie qrestwo.
środa, 17 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz