Witam odwiedzających i zapraszam do oglądania klasycznej fotografii. Wierzę, że każda dusza wrazliwa na piekno, które dane mi było oglądać, a które nieudolnie starałem się uwiecznić, znajdzie tu coś dla siebie.
sobota, 31 października 2009
Święto namiotów w Panewniku
Samochody stają gdzie tylko mogą i gdzie nie mogą. Tłoczno. Gwarno. Choćby na perskim jarmarku. To święto namiotów w Panewniku. Takie samo jakie przed większością cmentarzy w dużych miastach Polski. Pytam tylko czy o to czy o to...
to prawda, ze coraz trudniej sie w tym zakupczonym swiecie znaleść i coraz bardziej teskno mi za białąświeczką mrugającą lekliwie na wietrze a z siostrami dająca łunę nad cmentarzami gdy wracało sie noca do koźla i do Opola....Nie wróci a namioty będą sie mnożyć... Bogusia
Urodziłem się w rodzinie.
Uczęszczałem do szkoły.
Studia wyższe ukończyłem na wydziale.
Pracę zawodową podjąłem.
Jestem szczęśliwym mężem cudownej małżonki i ojcem czworga kochanych dzieci.
Mam zainteresowania.
Nasz pies zdechł; kanarek żyje.
Pozdrawiam Was serdecznie!
to prawda, ze coraz trudniej sie w tym zakupczonym swiecie znaleść i coraz bardziej teskno mi za białąświeczką mrugającą lekliwie na wietrze a z siostrami dająca łunę nad cmentarzami gdy wracało sie noca do koźla i do Opola....Nie wróci a namioty będą sie mnożyć... Bogusia
OdpowiedzUsuń