piątek, 2 października 2009

Jesień u Świętej Anny






3 komentarze:

  1. same piękności! Taką miałem nadzieję, że będzie jeszcze ciepło i pojadę gdzieś w Sudety na kilka dni, a tu do połowy października zimno się zapowiada mimo bajek o pięknym i ciepłym październiku.
    Jo

    OdpowiedzUsuń
  2. tutto bene, tutto ??? a co ja to włoski znam? (ale co to za przeszkoda). Te mgły a pajęczyny..
    Jo zaś znowu

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne jak, nie przymierzając, nasza myszeczka.J.ajo

    OdpowiedzUsuń